Marja-Leena Tiainen, „Wyszedł z domu”

Zaginął szesnastolatek
Szesnastoletni Mikko Matias Hiltunen, pochodzący z Tattari w gminie Kuura, wyszedł z domu w ostatni piątek, 14. listopada, i do chwili obecnej nie udało się nawiązać z nim kontaktu. (...) Hiltunen ma 167 cm wzrostu i szczupłą budowę ciała. Oczy niebieskie, włosy półdługie i pofarbowane na czarno. W chwili zaginięcia Hiltunen ubrany był w czarne spodnie  tzw. hip-hopowe i ciemnoszarą kurkę z napisem Nike na plecach. (...) Osoby mające jakiekolwiek informacje na temat miejsca pobytu zaginionego proszone są o kontakt z komendą policji w Tattari, nr tel. 0135915200
Za ogłoszeniem w lokalnej gazecie kryje się wielka tragedia całej rodziny, która może spotkać właściwie każdego z nas. Mikko nie jest młodym zbuntowanym, nie planuje samobójstwa ani ucieczki. Pewnego dnia wychodzi po prostu z domu i już nie wraca...


Mijają kolejne dni, tygodnie i miesiące. Po niedowierzaniu i irytacji nadchodzi czas strachu, który zamienia się w nadzieję, że zostanie odnalezione choćby ciało nastolatka... Każdy z członków rodziny Hiltunenów reaguje na zaginięcie Mikka w odmienny sposób. Matka wpada w depresję, rezygnuje z pracy i do końca wierzy w cud, ucieka się nawet do takich środków jak wizyta u jasnowidza. Ojciec całkowicie zamyka się w sobie i nikt z najbliższych nie wie, co się w nim dzieje, kiedy ucieka na wielogodzinne wyprawy narciarskie. Pięcioletnia Lotta pozornie żyje tak jak dawniej, nadal bawi się lalkami i czeka na nadejście Świętego Mikołaja, ale i ona tęskni za starszym bratem.

Najdokładniej narrator przygląda się reakcjom Hanny, starszej siostry Mikka. Zaginięcie brata zawraca życie nastolatki na całkiem nowe tory. Przyjaciele, chłopiec Ilari i sama Hanna zostają  poddani próbie, z której nie każdemu udaje się wyjść zwycięsko. Hanna próbuje własnymi siłami rozwikłać tajemnicę zaginięcia brata. Równocześnie stara się żyć tak jak dawniej, uczestniczy w studniówce, bierze udział w próbach teatralnych, spotyka się ze znajomymi, planuje wakacje... Próby „normalnego” życia często jednak spełzają na niczym.

Powieść „Wyszedł z domu” to wyjątkowe doświadczenie czytelnicze. Wyraziste postaci, potoczysta narracja, wiarygodność... Zalety powieści można by długo wymieniać. „To chyba najdojrzalsza powieść młodzieżowa Marji-Leeny Tiainen – ocenia Suvi Ahola, znana fińska krytyczka literacka – nawet dorosły czytelnik czyta ją z zapartym tchem. Ma w tym swój udział także wątek detektywistyczny; tajemnica zaginięcia szesnastoletniego Mikka rozstrzyga się dopiero na ostatnich stronicach książki.”

Marja-Leena Tiainen to wielokrotnie nagradzana pisarka dla dzieci i młodzieży. Jej powieści zostały przetłumaczone na języki: szwedzki, duński, estoński, litewski. Została uhonorowana m.in. nagrodą im. Topeliusa w 1999 roku za powieść dla młodzieży „Kochany Mikael” („Rakas Mikael”) oraz nagrodą Savonia w 2007 za powieść „Alex i czas strachu” („Alex ja pelon aika”). W tym roku nominowana do Nagrody im. Astrid Lindgren. 

Tytuł oryginału: Poistui kotoaan
Tlum. Iwona Kiuru
wyd. Ezop, 2010, 242 s.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Hanna Marjut Marttila, Cięcie!

Noora Kunnas, „Kopnięta brygada i szafa strachów”

Maisa Tonteri i Virpi Talvitie, „Dwa gniazda Wiewiórki Wiórki”